Dawno nie zrobiłam pracy z Tildą. Lekko zatęskniłam za kolorowaniem i chociaż moje promarkery - mało używane - trochę przysychają - to jednak dałam radę.
Przedstawiam karteczkę na I urodziny dla Poli.
Jako ozdoba drugoplanowa występuje tutaj - kokarda z bermaty :)
Tymczasem znikam do pracy życząc Wam miłego, słonecznego wtorku :))))
Ta kartka to dla mnie mistrzostwo świata...zazdroszczę troszeczkę talentu))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo dziękuję za takie miłe słowa. Do mistrzostwa świata daleka droga jednak.
UsuńPolecam udział w warsztatach - przy okazji zlotów - bardzo można się rozwinąć :D
Pozdrawiam i dziękuję :)
Ech, śliczna ta karteczka, piękna rozeta :)
OdpowiedzUsuń